W sobotę 9 listopada 2024 w Mikołowie odbyły się pierwsze w historii ELDAGO “Drzwi Otwarte”.
W początkowych założeniach miały być “lajtowym” wydarzeniem, gdzie wszystkim chętnym pokazujemy i opowiadamy o nowej sali szkoleniowej, co i w jaki sposób będziemy robić.
Finalnie zrobił się z tego gruby event, można powiedzieć mini targi z dwoma namiotami wypełnionymi przez partnerów i dostawców, konkursami z mega nagrodami, pokazem możliwości systemów, networkingiem instalatorów i oczywiście darmową wyżerką. 😉
W skrócie, był ogień. 🔥 Zapraszam do relacji.
Otwarcie sali
Wystartowaliśmy kilka minut po 10:00. Ze względu na aurę, długie płomienne przemówienie zostało zastąpione krótkimi konkretami.
Posypały się jednak iskry, bo wstęga była wykonana z blachy i wspólnie z Andrzejem przecięliśmy ją szlifierkami kątowymi. 🙂
Partnerzy
(Kliknij, aby przeglądnąć galerię)
W dwóch ogrzewanych namiotach rozlokowanych było kilkunastu partnerów wydarzenia, którzy oprócz wsparcia sprzętowego sali / gadżetów / nagród postanowili do nas przyjechać, pokazać oferowany sprzęt i nowości. Uczestnicy wydarzenia mogli podziałać narzędziami / osprzętem, dopytać na ile ta oferta pomoże im w rozwiązywaniu codziennych problemów instalatorskich.
Podpytaliśmy pod koniec wystawców, czy są zadowoleni z przyjazdu, i dostaliśmy odpowiedź, że było ekstra dlatego, że pierwszy raz spotkali się z tak zaangażowanymi gośćmi, o co trudno nawet na największych targach. Polecamy się na przyszłość! 😀
Nie wszystkim partnerom udało się dotrzeć na wydarzenie. Mimo tego wielu z nich mocno wsparło nas sprzętem wyposażenia sali i gadżetami dla uczestników. Dziękujemy!
Pokaz zgrzewów egzotermicznych
Dwóch partnerów: RST wraz z CBM, zrobiło fajerwerki dla elektroinstalatorów i przeprowadziło pokaz działania zgrzewów egzotermicznych, służących do trwałego wykonywania połączeń uziomów. Pokaz zebrał kilkudziesięciu obserwatorów, a w tym czasie organizatorzy mogli napić się kawki.
Eksperci
Eksperci czyli osoby, które mocno zgłębiły swój obszar działalności, pewną cząstkę branży instalatorskiej i nierzadko zgromadziły sporą publiczność na swoich kanałach w social mediach.
Odwiedziło nas w sumie:
- Trzech speców od smart home i elektryki (Marek Bugiel, Jan Marcalik, Darek “Luksiu” Lukowiec),
- Spec od systemów alarmowych (Karol “HappyInstaller” Cichocki),
- Spec od pomiarów (Tomek Lipiński),
- Popularny Szmalu czyli Radek Schmalz z NippySmart.
Z każdym z nich można było pogadać, dopytać o techniczne niuanse, uzyskać odpowiedzi, których próżno szukać w internecie i publikacjach.
Do dyspozycji byliśmy również my: Radek i Andrzej, w przerwach pomiędzy konkursami i załatwianiem spraw organizacyjnych.
Marek za kokpitem
Marek Bugiel w ramach Drzwi Otwartych samozwańczo urządził pokaz możliwości systemu Loxone. Za pomocą dwóch walizek szkoleniowych, jednej z nagłośnieniem i laptopa demonstrował co potrafi system. Przede wszystkim jednak odpowiadał na pytania i rozmawiał z gośćmi. Niemal przez całe wydarzenie stała wokół niego grupka zainteresowanych, co sprawiło, że Marek był w swoim żywiole. 🙂
Goście i networking
Nie udało by się to wszystko, gdyby nie nasi goście. Wielu z odwiedzających okazało się naszymi stałymi klientami, osobami, którzy na co dzień korzystają z naszych kursów. Niektórzy pokonali setki kilometrów, żeby wziąć udział w wydarzeniu, wymienić się doświadczeniami z innymi i przybić z nami przysłowiową “pionę”. Były też nowe osoby, które poznali nas całkiem niedawno przy okazji promocji wydarzenia. Serdecznie witamy! Każdy gość, na wejściu przy rejestracji otrzymał zestaw gadżetów i każdy mógł stanąć w szranki w jednym z czterech konkursów, o czym za chwilę.
Najważniejsze, jednak jest to, że panowała swobodna atmosfera i uczestnicy wydarzenia mogli porozmawiać z innymi instalatorami realizującymi podobne tematy, lub wchodzącymi w branżę instalatorską. Borykając się na co dzień z różnymi wyzwaniami, możemy mieć poczucie, że jesteśmy w tym sami, co jest dalekie od prawdy i cieszymy się, że nasze wydarzenie pomogło to urzeczywistnić.
Dygresja autora: Niektórzy odwiedzający znali mnie od samego początku działalności, jeszcze z czasów bloga elektrykadlakazdego.pl, niektórzy dołączyli do pierwszych kursów i osobiście mnie cieszy, że miałem okazję poznać wielu z Was i zamienić kilka słów. Pozdrawiam! 🙏
Konkursy z nagrodami
W trakcie wydarzenia odbyły się 4 konkursy z nagrodami. Dwa techniczne, dwa na rozluźnienie, wymagające jednak zdolności manualnych.
Każdy uczestnik konkursu otrzymał upominek, a pierwszych pięciu nagrody, każda z nich o wartości 3 lub 4 cyfrowej.
Sumaryczna wartość nagród i rozdanych gadżetów: ~50k PLN
Konkursy techniczne
Miały one za zadanie sprawdzić sprawność instalatorską. W obu liczył się zarówno czas jak i jakość wykonania. W pierwszym konkursie należało za pomocą linki 6mm2 wykonać połączenia w rozdzielnicy, pomiędzy rozłącznikiem, ogranicznikiem i blokiem rozdzielczym.
Drugi konkurs polegał na wykonaniu układu schodowego (dwa łączniki schodowe) i podłączeniu oprawki oświetleniowej. Uczestnik po zakończeniu zadania naciskał łącznik załączający “żarówę”, stoper zostawał zatrzymywany i jeżeli wykonanie było dalekie od oczekiwanego uczestnik otrzymywał “karę” czasową lub – niestety – dyskwalifikację. W końcu, jeśli w rzeczywistości przykładowo nie dokręcisz odpowiednio zacisku, musisz poświęcić czas na poprawki, a wykonanie połączeń niezgodnie ze schematem może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji.
Konkursy techniczne zebrały dużą publiczność. Ten fakt w połączeniu z rywalizacją na czas/jakość spowodował u niektórych uczestników drżenie rąk i dodatkowe emocje. To było całkowicie zrozumiałe, w końcu na co dzień podczas pracy przez ramię nie patrzy Ci kilkanaście osób znających się na rzeczy. 😀
Konkursy mobilne
Tu już było dużo luźniej i zdecydowanie bardziej orzeźwiająco, bo na świeżym powietrzu.
Pierwszym konkursem było żonglowanie. Kto najdłużej utrzymał w powietrzu trzy piłeczki ten wygrywał. Uczestnicy mieli czas na rozgrzewkę, a potem nastąpiła część konkursowa.
Drugim konkursem był bieg z piłeczkami na kombinerkach na czas. Uczestnicy mieli do przebiegnięcia ok. 30m trzymając kombinerki z nałożoną na nich piłeczką. Oprócz czasu liczyło się utrzymanie piłeczki, jeżeli spadła zawodnik musiał się zatrzymać, podnieść i biec dalej.
Niektórzy biegli zachowawczo, inni podjęli większe ryzyko, nie wszystkim się ono opłaciło, ale kilku wyszło na tym zwycięsko.
Wręczenie oskarów
Na koniec zorganizowanej części wydarzenia odbyło się symboliczne wręczenie statuetek dla naszych partnerów i odznaczeń dla ekspertów, którzy podjęli z nami współpracę.
Doceniamy, że z nami jesteście. Razem zrobimy wielką różnicę w branży! 🚀
Podsumowanie
Jesteśmy mega dumni, że zrealizowaliśmy to wydarzenie, ale przede wszystkim dlatego, że spotkało się ono z tak pozytywnym odbiorem. Nie usłyszeliśmy żadnego złego słowa krytyki w trakcie, ani po zakończeniu wydarzenia, za to wiele słów uznania. Dziękujemy i wracamy do roboty. To dopiero początek!
Kilka słów “od kuchni”
Organizacyjnie temat jak na możliwości naszej firmy był ogromnym przedsięwzięciem.
Andrzej odbył setki rozmów z partnerami (bez kitu), przekonując do przyjazdu, dostarczenia gadżetów i wyposażenia sali, jednocześnie remontując wraz z pomocnikiem Leszkiem pomieszczenia. Michalina i Bartek (nasz team) wspierali temat od strony administracyjnej, komunikacji z klientami, przygotowaniem gadżetów i materiałów marketingowych oraz strony WWW.
W trakcie wydarzenia spotkaliście kilka osób, którzy wspierali nasz w różnych obszarach: Anię (social media, wywiady), Jadzię (kawka), Klaudię (rejestracja), Mateusza (fotograf), a Angelika zorganizowała pyszny catering.
Giga czadem okazał się Karol “Happyinstaller” Cichocki, który na dwa dni przed wydarzeniem przyjechał z Gdańska by od rana do późnych godzin nocnych pomagać w dopinaniu tematów remontowo-organizacyjnych.
A złożenie i rozebranie tych dwóch namiotów było bardzo odświeżającym doświadczeniem. 😉
Jeśli zauważyliście jakieś niedociągnięcia, wybaczcie, daliśmy z siebie wszystko.
Do zobaczenia na szkoleniach i kolejnych mniejszych lub większych wydarzeniach!
Andrzej i Radek